Wszyscy podrywacze, będą zadowoleni, bo dziś będzie o RWANIU! Niestety nie o RWANIU „Lachonów” (jak to w popularnym skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju), a raczej o RWANIU do ręki/ nogi, czyli promieniujących bólach do kończyn górnych/ dolnych 😀
Jako, że w tej serii skupiamy się na problemach związanych z kręgosłupem, to Naszym głównym podejrzanym, w kwestii bólów promieniujących, będzie uszkodzony dysk międzykręgowy (bo jest to tylko jedna z co najmniej kilku możliwych przyczyn owych przypadłości) 😉
Krążki międzykręgowe funkcjonują w bardzo bliskim towarzystwie nerwów, wychodzących z rdzenia kręgowego na obwód, czyli, np. do kończyn. Jak już wiemy z wcześniejszych wpisów, powiększająca się przepuklina jądra miażdżystego może drażnić zakończenia nerwowe nerwu zatokowo-kręgowego, a jeśli będzie ona dość duża, może podrażnić korzeń nerwowy wychodzący z kręgosłupa. I tutaj UWAGA! Wystarczy dosłownie muśnięcie nerwu przez fragment krążka międzykręgowego (bez ucisku struktury nerwowej), aby wywołać silną reakcję zapalną korzenia nerwowego, a stan zapalny to, jak już wiemy:
– zaczerwienienie (rubor)
– ból (dolor) – aha!
– podwyższona temperatura (calor)
– obrzęk (tumor) –> wzrost ciśnienia -> drażnienie zakończeń nerwowych -> ból! Aha!
– zaburzenie funkcji tkanki (functio laesa).
Im większa przepuklina krążka międzykręgowego, tym większe prawdopodobieństwo podrażnienia korzenia nerwowego;
Im większa przepuklina krążka międzykręgowego, tym więcej mediatorów stanu zapalnego tworzy się w jej obrębie (większy obrzęk i ciśnienie);
Duża przepuklina, stan zapalny przepukliny, a do tego stan zapalny korzenia nerwowego wywołany podrażnieniem i voila – nerw ma, delikatnie mówiąc, przekichane!
Co w takim przypadku?
Jeśli objawy są poważne, nie poddają się leczeniu zachowawczemu i farmakologicznemu, konieczne jest wykonanie zabiegu chirurgicznego. Większość tego typu przypadków, poddaje się jednak bardzo dobrze leczeniu zachowawczemu, a odpowiednio dobrane przez Fizjoterapeutę procedury, przynoszą pozytywne efekty. Dobór odpowiedniej suplementacji, wdrożenie odpowiednich ćwiczeń i ergonomia dnia codziennego są w stanie poprawić jakość życia każdego chorego z tego typu problemami.
Cześć! Jestem Daniel - Fizjoterapeuta i Chiropraktyk.
Młody, głodny wiedzy, dociekliwy, empatyczny i zawsze chętny do pomocy fizjoterapeuta. Od 2015 roku, kiedy to na dobre rozpocząłem swoją przygodę z praktyką fizjoterapeutyczną, nieustanie pogłębiam wiedzę i doskonalę swoje umiejętności zarówno badania jak i leczenia. Dobrze przeprowadzony wywiad i badanie diagnostyczne stanowi bardzo ważną część mojej pracy z pacjentem, ponieważ precyzyjne zlokalizowanie źródła problemu, to połowa sukcesu.